Procedury, z którymi wiążą się kredyty hipoteczne bywają często zawiłe. Trzeba spełnić wiele formalności i zgromadzić stos dokumentów, by móc starać się o kredyt. Co zrobić, by ułatwić sobie życie zanim jeszcze staramy się o wzięcie sporego kredytu pod zakup domu czy mieszkania? Warto wcześniej zacząć gromadzić dokumenty – może ich być naprawdę sporo. Wiele zależy od banku – każda instytucja ma własne procedury i własne wymagania co do dokumentów. Poniżej prezentujemy listę tych, które są wymagane właściwie zawsze.
Kwestia ta jest prosta, kiedy kredyty hipoteczne biorą osoby zatrudnione na podstawie klasycznej umowy o pracę. Niestety bardziej skomplikowane jest gromadzenie dokumentów w przypadku innych form zatrudnienia. Banki wyszły naprzeciw osobom zatrudnionym na podstawie umowy o dzieło. W takim przypadku należy zgromadzić – zależnie od banku – 12 a nawet 24 ostatnie umowy o dzieło (jeśli są miesięczne). Wymagane są także rachunki do umów. W przypadku prowadzenia własnej działalności najczęściej liczy się PIT za ostatni rok, lub dwa lata. Do tego wymagane mogą być także: przedstawienie danych rejestrowych działalności, zaświadczenie o niezaleganiu z płatnościami z Urzędu Skarbowego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jeszcze inaczej sprawa się ma kiedy jako firma świadczymy usługi jednemu zleceniodawcy. Wtedy trzeba wskazać także umowę o współpracę pomiędzy firmami.
Osoby biorące kredyty hipoteczne często rozliczne są przez bank z ostatnich wydatków. Na tej podstawie bank ocenia, czy pożyczkobiorca przy obecnych wydatkach jest zdolny do spłaty raty konkretnej wysokości.
Ciągnące się kredyty mogą być dużym obciążeniem w przypadku procedury kredytowej. Jeśli jesteśmy świadomi, że wcześniej zaciągnięte zobowiązania mogą być utrudnieniem, najlepiej przedstawić bankowi zaświadczenia o niezaleganiu, regularnych spłatach rat kredytów lub po prostu… pozbyć się kredytu spłacając go wcześniej. Wtedy na stos dokumentów należy dołożyć też zaświadczenia o spłaconych kredytach.
Strona 3 z 3